Najstarsza pielgrzymka rowerowa w Polsce na Jasnej Górze po raz 33.
Marian Celek, obecnie emeryt naszej firmy działacz Solidarności jak udawał się w 1979 r samotnie na Jasną Górę aby podziękować za wybór Polaka na Papieża nie spodziewał się , że w 2012r. będzie uczestników pielgrzymki rowerowej 242 w tym 61 kobiet. Ponad 100 osób w tym gronie to pracownicy WSK Rzeszów, emeryci i ich rodziny. Także większość organizatorów to działacze Solidarności. Ten specyficzny peleton wyruszył na trasę 4 sierpnia po wspólnej mszy świętej z 35 Rzeszowską Pielgrzymką Pieszą na Placu Farnym w Rzeszowie. W naszym ośrodku wypoczynkowym w Kamionce dokonano wszystkich spraw organizacyjnych i wyruszono w dalsza drogę. Zakończenie pierwszego etapu nastąpiło w prastarej Wiślicy. W ciągu dnia wspólne spotkania przeznaczone są także na modlitwę, którą prowadzili ks. Stanisław Ruszel – Duszpasterz Ludzi Pracy Diecezji Rzeszowskiej, ks. Witold Pazdan z parafii Brzyska i ks. Łukasz Siwiec z parafii Dobrzechów. Nasi duszpasterze trasę pokonywali na rowerach. W drugim dniu zostaliśmy gościnne przyjęci w Sędowicach u państwa Klamińskich, parafia Wrocieryż, gdzie w trakcie przejazdu w każdym domu witali nas gospodarze. Było to bardzo wzruszające. Takich miejsc gdzie na nas czekają jest więcej. Nawarzyce, gdzie gospodynią jest była mieszkanka Słociny. Także w Paulinowie od 26 lat wita nas i pomaga organizacyjnie rodzina Golików. Drugi nocleg wypadł w Olsztynie, skąd do Częstochowy to rzut beretem. W poniedziałek 6 sierpnia cały peleton ubrany w białe okolicznościowe koszulki wjechał pod Jasną Górę witany przez przybyłe rodziny i przypadkowych pielgrzymów. Nasza pielgrzymka wzbudzała duże zainteresowanie medialne. Każdego dnia składaliśmy relację dla słuchaczy radia VIA i po przyjeździe Radiu Jasna Góra. Na zakończenie pielgrzymki odbyła się msza św. w Kaplicy Pani Jasnogórskiej oraz Droga Krzyżowa na Wałach. Jedną z intencji była za te osoby z naszego grona, które skutecznie walczą z ciężką chorobą jaką jest rak. Także pielgrzymi, którymi przez ostatnie lata kierował na trasie zmarły niedawno pracownik W82 Jacek Hołówko założyli identyfikatory z jego podobizną i także pozostawał w naszej modlitwie. Najwcześniej ,,urodzonymi” byli: Reizer Adam(75lat), Alferd Puc (74) i Józef Drozd (71 lat, emeryt WSK dojechał po raz 24). Natomiast najpóźniej ,,urodzonymi” byli : Kurecka Paulina (10 lat), Oczoś Dawid (10). Uczestnicy wywodzili się z całego regionu Podkarpacia i Ziemi Sandomierskiej. Organizatorzy dziękują wszystkim, którzy pomogli w organizacji wyjazdu.
Ryszard Szyszka