ROWERAMI NA JASNĄ GÓRĘ
Sierpień jest miesiącem, w którym wszystkie drogi prowadzą na Jasną Górę. Podobnie było z mieszkańcem Słociny, obecnie dzielnicy Rzeszowa Marianem Celkiem, emerytowanym pracownikiem WSK Rzeszów, działaczem Solidarności. W 1979 r. trasę na rowerze do Częstochowy przemierzył samotnie w podziękowaniu za wybór kardynała Karola Wojtyły na Papieża. W następnych latach dołączali do niego inni mieszkańcy Słociny, bo taki rodowód ma pielgrzymka rowerowa. Obecnie trasą z Rzeszowa na Jasną Górę każdego roku podąża na rowerach ponad 200 kolarzy. W br. było ich 255, w tym 68 pań z całego Podkarpacia. A w tym gronie jak zwykle duża grupa słociniaków. 35 Pielgrzymka Rowerowa im. Św. Krzysztofa rozpoczęła się mszą św. w Sanktuarium MB Rzeszowskiej pod przewodnictwem J.E. Ks. Bp. Kazimierza Górnego. Następnie w asyście policji wyjechaliśmy z Rzeszowa i dotarliśmy do pierwszego miejsca postoju, którym jest ośrodek wypoczynkowy WSK Rzeszów w Kamionce. Tam na pielgrzymów czekało śniadanie i załatwienie wszelkich spraw organizacyjnych. Na trasie pierwszego etapu, który kończy się w Wiślicy był czas na wypoczynek i wspólną modlitwę, którą prowadził jadący na rowerze ks. Witold Pazdan z parafii Brzyska. Hasłem tegorocznej pielgrzymki było ,,Cały Twój Maryjo”. W drugim dniu pielgrzymi uczestniczyliśmy wspólnie w mszy św. z Rzeszowską Pielgrzymką Pieszą, której przewodniczył J.E. Ks. Bp. Edward Białogłowski. Drugi dzień zakończył się w Olsztynie, w zasadzie na rogatkach Częstochowy. Trzeciego dnia w wczesnych godzinach porannych dojechaliśmy do Jasnej Góry. Tutaj uczestniczyliśmy w Drodze Krzyżowej na Wałach i mszy św. w Kaplicy Matki Bożej. Tutaj każdy z nas przywiózł podziękowania za otrzymane łaski, tak swoje jak i od osób, które z różnych względów nie mogły uczestniczyć w pielgrzymce. W jej trakcie modliliśmy się za chorych, a szczególnie za Klaudię. Pamiętaliśmy także w swojej modlitwie o zmarłych, a zwłaszcza śp. Andrzeja, uczestnika naszych pielgrzymek. Przez tyle lat poznaliśmy wiele wspaniałych rodzin u których zatrzymujemy się na trasie i gdzie nas oczekują. W miejscowości Sędowice, zawsze czeka rodzina państwa Klamińskich, w Nawarzycach rodzina Anny Kozieł, byłej mieszkanki Słociny, czy w Paulinowie rodzina Sędeli i Golików. Gościmy także w parafiach: Łączki Brzeskie, Wiślica i Wodzisław. Najstarszymi uczestnikami pielgrzymki byli w tym roku: Józef Drozd 73 lata (był 26 razy) oraz Stanisław Gawlak i Jan Trojnar (obaj 68 lat). Wszyscy to emeryci WSK – Rzeszów. Najmłodsi to: Oliwia Spaczyńska – 11 lat (była już dwa razy) oraz Mateusz Oczoś (trzy razy) i Rafał Żegleń – obaj po 12 lat. Jak powiedziała jedna z uczestniczek pielgrzymki: dla widoku białego wachlarzyka kolarzy w koszulkach jaki się rozciągnął przez całe Aleje do samej Jasnej Góry warto było pokonać trudy pielgrzymowania. I te trudy ponosili wszyscy bez względu na zajmowane stanowiska, status społeczny jaki mają na co dzień. Ta pielgrzymka spina klamrą okres wyboru Papieża Jana Pawła II z ogłoszeniem go Świętym. Przypuszczam, że pomysłodawca pielgrzymki Marian Celek nie przewidywał takiego rozwoju sytuacji.
Ryszard Szyszka
Poniższe zdjęcia (i wiele innych) można obejrzeć, oraz zamówić w firmie FOTOKUBIN przy ul. Sobieskiego 16 w Rzeszowie.