Tour de Jasna Góra po raz 45

Długi rozciągnięty na kilkaset metrów peleton rowerzystów pielgrzymów z Rzeszowa wjechał w niedzielny poranek 4 sierpnia na Jasną Górę. W peletonie byli ludzie z całego Podkarpacia. Tego uczucia kiedy zdobywa się ostatnie kilkaset metrów w alejach NMP nie da się opisać. Szczególnie jak jest się w tak wspaniałej grupie. W dużej grupie jest lepiej, mówili nam o tym ci co wrócili po kilkuletniej przerwie. W tej pielgrzymce coś jest. Dlatego uczestniczą w niej całe rodziny i grupy przyjaciół. Dużo osób, przyjeżdża na samą metę aby być razem. To tworzy niepowtarzalną atmosferę. A na mecie oprócz uczucie spełnienia, czekały na wszystkich rowerzystów specjalne medale ufundowane na okoliczność jubileuszów. Jubileuszowa pielgrzymka rozpoczęła się w kościele Św. Huberta w Rzeszowie – Miłocinie pod przewodnictwem Ks. Bp. Seniora Kazimierza Górnego. Uczestników przywitał gospodarz parafii ks. Józef Mucha. We Mszy Świętej uczestniczyli księża którzy jechali na rowerach. Ks. Witold Pazdan, administrator parafii w Straszydlu i Ks. Tomasz Dziob z parafii Fara w Łańcucie. Uczestniczyli we mszy świętej także : Ks. Janusz Miąso i Ks. Wiesław Matyskiewicz. Peleton podzielony na grupy udał się na pierwszy etap do Wiślicy. Nim tam dotrzemy to jest okazja aby podziwiać w drodze urocze miejscowości. Tym bardziej że pogada była wymarzona. Rower jest doskonałym środkiem transportu, służy rekreacji i dbaniu o zdrowie, a to też ważne. Natomiast Sobota była dla wielu pielgrzymów dużym sprawdzianem, bo pogoda do południa pokazała swój pazur. Koniec drugiego etapu to Olsztyn. Trzeci dzień jest już odświętny. Przebieramy się w okolicznościowe koszulki i z radością w sercu ruszamy aby pokłonić się Królowej Polski i zawieźć Jej moc podziękowań i próśb . Własnych i innych osób, które nie mogły w pielgrzymce uczestniczyć. Po mszy świętej w Kaplicy Matki Bożej i Drodze Krzyżowej na Wałach zakończyliśmy 45 najstarszą w Polsce pielgrzymkę rowerową. Ale pielgrzymka to nie tylko jazda. Był czas na konferencje, modlitwy i na posiłki. Była możliwość spotkania z ludźmi na trasie których znamy od kilkudziesięciu lat. Nieżyjący już twórca pielgrzymki Marian Celek, pracownik WSK Rzeszów, działacz Solidarności , mieszkaniec Słociny, obecnie dzielnica Rzeszowa nie spodziewał się zapewne, że jego dzieło będzie w tak dużej grupie kontynuowane. A kontynuują ją nadal i nadają ton pracownicy i emeryci Pratt & Whitney Rzeszów i innych spółek oraz członkowie Solidarności. Bo takie ma korzenie Solidarnościowe powyższa pielgrzymka. Chociaż uczestniczą w niej wszyscy chętni. Nie zamykamy się na nikogo. W tegorocznym 176 osobowym peletonie, w tym 45 pań rozpiętość wieku wynosiła od 13 do 83 lat. Piękna wielopokoleniowa grupa. Z jednej strony Józef Drozd 83 lata (był już 35 razy, emeryt WSK Rzeszów) i Jan Stręczek 77 lat (był 20 razy). A z drugiej strony Natalia Błońska i Mikołaj Ficek , oboje po 13 lat. A Wiktor Kudłaty 15 latek, jechał z tatą po raz trzeci. Hasłem tegorocznej pielgrzymki było hasło NSZZ Solidarność z którym wiele osób się utożsamia: Ty nas obudziłeś – my Cię obronimy. Hasło powstało w odpowiedzi na bezpardonowe ataki na Świętego Jana Pawła II . Nadal jest niesłusznie atakowany. Grupki krzykliwych i wpływowych osób chcą zniszczyć autorytet największego Polaka licząc, że uda im się w dalszej kolejności zniszczyć nas, Polaków. Dzięki dobrodziejom ukazała się 88 stronicowa monografia 45 lat historii pielgrzymki. A w niej opisane wszystkie pielgrzymki, setki zdjęć, dużo statystyk. Warto sięgnąć zainteresowanym do takiej lektury.
W imieniu organizatorów/wolontariuszy dziękuję wszystkim tym, którzy nam pomagali, wspierali i mieli dla nas czas. Dzięki temu można było uczestnikom sprawić miłe niespodzianki. Podziękowania należą się także tym pielgrzymom/wolontariuszom , którzy wzięli na siebie dodatkowe obowiązki. Dzięki temu można było zrealizować program. Dziękuję. Dobro Powraca. Po raz dwudziesty patronat nad Pielgrzymką objęło i wspomagało Podkarpackie Stowarzyszenie Turystyczno – Sportowe NSZZ Solidarność w Rzeszowie. Do zobaczenia na szlaku.

Komentowanie jest wyłączone.