Ze względu na panującą epidemię i związane z tym obostrzenia sanitarne w tegorocznej pielgrzymce mogła wziąć udział tylko reprezentacja pielgrzymów. W sumie było 103 pielgrzymów w tym 99 na rowerach. A w tym gronie 29 pań. Jest to najstarsza pielgrzymka w Polsce. Pierwsza była w 1979 r, kiedy to Marian Celek, emerytowany pracownik WSK PZL –Rzeszów, działacz Solidarności, udał się samotnie rowerem na Jasną Górę, aby podziękować za wybór kard. Karola Wojtyły na Papieża.
W tym stuosobowym kolorowym peletonie główny trzon wiedli obecni i byli pracownicy Pratt & Whitney Rzeszów i członkowie ich rodzin. Ale byli także pielgrzymi z całego województwa podkarpackiego i samego Rzeszowa. Pomimo, że pielgrzymka ma rodowód Solidarnościowy i jest orgaznizowana przez działaczy Solidarności WSK Rzeszów, to jesteśmy otwarci na wszystkich, którym bliskie są ideały jakie przyświecają tej pielgrzymce.
Hasłem tegorocznej pielgrzymki były słowa Sługi Bożego ks. kard. Stefana Wyszyńskiego: Wszystko postawiłem na Maryję. Hasło to przybliżali jadący od lat z nami na rowerach duszpasterze : ks. Witold Pazdan z parafii Pw. Ś.Ś. Apostołów Piotra i Pawła w Nowym Żmigrodzie – Sanktuarium Bł. Ks. Władysława Findysza i ks. Paweł Smoleń z parafii Św. Barbary w Ropczycach. Na pielgrzymkę wyruszyliśmy 7 sierpnia po Mszy Świętej w kościele św. Huberta w Rzeszowie – Miłocinie pod przewodnictwem Ordynariusza Diecezji Rzeszowskiej Ks. Bp. Jana Wątroby. Wszystkich powitał gospodarz parafii ks. Józef Mucha, duszpasterz honorowych dawców krwi. Pozdrowienia szczęśliwej drogi przekazali pielgrzymom: wojewoda podkarpacki Ewa Leniart, członek Zarządu Województwa Podkarpackiego Stanisław Kruczek i Senator RP Stanisław Ożóg.
Ale nim rozpoczęła się sama pielgrzymka to każdy uczestnik musiał poddać się rygorom jakie wynikały z wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego podczas epidemii COVID-19 w Polsce. Wszystkie z tym związane obostrzenia każdy wziął na swoje barki na czas pielgrzymki. Pierwszy etap zakończyliśmy w prastarej Wiślicy, która dynamicznie rozwija się i warto ją odwiedzić. Ten rok jest wyjątkowy bo pierwszy raz w historii drugi etap zakończyliśmy na Jasnej Górze, co wynikło pośrednio z panującej epidemii. Radości na końcowych metrach co nie miara, tym bardzie że witało nas dużo pielgrzymów w tym pielgrzymi rowerowi którzy dotarli w to święte miejsce tuż przed nami z innego zakątka Polski. W trakcie Apelu Jasnogórskiego był czas pokłonić się Królowej Polski i powierzyć Jej duży bagaż spraw naszych i innych, którzy nas o to prosili. Ale w pierwszej kolejności podziękowań. Oddaliśmy także naszej Matce, Pani Jasnogórskiej wszystkie sprawy naszej Ojczyzny Polski, wierząc, że będzie zawsze z nami. Tak jak to uczynił Sługa Boży Ks. Kard. Stefan Wyszyński. W trzecim dniu byliśmy na porannym odsłonięciu obrazu MB, Mszy Świętej i modlitwą Drogi Krzyżowej na Wałach zakończyliśmy pielgrzymkę. Najstarszymi uczestnikami byli: 78 letni Mieczysław Długosz, który był 14 razy i 74 letni Jan Trojnar, emeryt WSK Rzeszów, obecnie Pratt & Whitney Rzeszów który był 23 razy. Wśród najmłodszych prym wiodło rodzeństwo Oliwia Spaczyńska 17 lat, była już 8 razy i jej brat Ksawery 10 lat , który pierwszy raz jechał samodzielnie. Nie wspominając o rodzicach: Ewie i Sławomirze. Takich aktywnych rodzin mamy więcej w swoich szeregach. Wśród młodzieży mieliśmy bliźniaków Jagodę i Mikołaja Wojnarowskich którzy mają po 16 lat. Czy ich kuzyn Kacper Jarmugiewicz 14 latek, ale jechał już po raz drugi.
Patronat i organizację przyjęło Podkarpackie Stowarzyszenie Turystyczno – Sportowe NSZZ Solidarność w Rzeszowie. Więcej na stronie www.pstssolidarnosc.pl i Facebooku. Organizatorzy dziękują wszystkim którzy wsparli organizację pielgrzymki. Szczególnie firmom : Sagitum S.A. z Rzeszowa i Donum Corde- Dom Opieki Medycznej i Seniora w Budach Głogowskich.
